W żadnej garderobie nie powinno zabraknąć praktycznych szuflad. To w nich najchętniej przechowujemy bieliznę i skarpetki, krawaty i inne drobne akcesoria. Producent mebli może je zaprojektować w dowolnej części mebla, zarówno pod częścią przeznaczoną na ubrania wiszące, jak i w sekcji z półkami. Nowoczesne szuflady do garderoby powinny być wyposażone w najnowszej generacji mechanizm wysuwania, pozwalający na cichą, bezpieczną i długoletnią pracę. O funkcjonalności szufla będzie decydowała również ich głębokość oraz wygodne uchwyty.
W nowoczesnych łazienkach obowiązują dwa trendy: wszystko na wierzchu albo wszystko schowane. Ta pierwsza opcja dobra jest dla perfekcjonistów i pedantów, którzy na co dzień potrafią zapanować nad ilością ręczników, kosmetyków i chemikaliów. Druga odpowiada istotnym potrzebom bałaganiarzy i to dla nich tworzy się systemy mebli łazienkowych, w których główną rolę grają głębokie i pojemne łazienkowe szuflady. Szuflady do łazienek doskonale sprawdzają się w szafkach pod umywalkami, ale także w komodach.
Obok półek i relingów, szuflady do szafy stanowią o wygodzie przechowywania ubrań, obuwia i dodatków. W szufladach dobrze układa się rzeczy niewymiarowe, drobne, delikatne. Trudno bez ich wyobrazić sobie porządek w bieliźniarce, zapanowanie nad skarpetami czy dodatkami typu paski albo apaszki. Szuflady do szafy to także gwarancja, że przechowywane w nich przedmioty mniej się kurzą. Dobrze zaplanowana szafa garderobiana nie obejdzie się bez przemyślanego systemu szuflad, rozmieszczonych zarówno tuż nad ziemią, jak i pod sufitem – tu przechowywać można rzeczy najcenniejsze albo najrzadziej używane.
W dolnych szafkach kuchennych obok półek często pojawiają się głębokie i pojemne szuflady, w których przechowujemy garnki, zapasy czy ścierki. Wygodne uchwyty a także spowalniacze oraz systemy samodomykające sprawiają, że nawet w ferworze gotowania łatwo dostać się do środka i równe łatwo zamknąć szufladę, bez zostawiania na niej tłustych śladów rąk. Kuchenne szuflady oddają nieocenione usługi osobom, które nie traktują kuchnię jako wystawę nowoczesnych AGD ale jako miejsce, w którym dużo i chętnie się kucharzy oraz degustuje.