Zlew pod oknem – niestandardowe rozwiązanie

Agatha Christie, brytyjska pisarka, wyznała w jednym z wywiadów, że pomysły swoich powieści kryminalnych znajduje… zmywając. Uważała, że „jest to zajęcie tak głupie, że zawsze rodzi w niej myśl o zabójstwie”. Obecnie w zmywaniu wyręcza nas zmywarka, ale zlew w kuchni wciąż odgrywa ważną rolę. To w nim myjemy warzywa i owoce, hartujemy makarony i rozmaite kasze, płuczemy ulubione kubki (bo tylko w nich kawa naprawdę nam smakuje!) oraz zmywamy duże garnki i inne niewymiarowe naczynia… A gdyby tak można było wykonywać wszystkie te prace bez konieczności patrzenia w ścianę? Zlew pod oknem wygląda bardzo elegancko i zdecydowanie uprzyjemnia kuchenne prace związane ze zmywaniem. Jakie są zalety i wady takiego rozwiązania?

Zmywanie z widokiem

Umiejscowienie zlewu pod oknem wydaje się doskonałym rozwiązaniem, które pozwala na spoglądanie w dal podczas wykonywania wielu, często żmudnych, prac kuchennych. Być może, gdyby w kuchni Agathy Christie zlew stał pod oknem – byłaby autorką poczytnych romansideł, a nie doskonałych kryminałów? Jeśli więc nie mamy zapędów pisarskich – spokojnie możemy rozważyć kwestię zlewu przy oknie. To nada kuchni eleganckiego wyglądu i oryginalnego charakteru.

Na komfort zmywania pozytywnie wpłyną nie tylko piękne widoki za oknem, ale również brak szafek wiszących nad zlewem. To standardowe rozwiązanie w przypadku umiejscowienia zlewu w ciągu mebli pod ścianą, które w tym wypadku po prostu nie wchodzi w grę. Będziemy mieć łatwy dostęp do zlewu, bez konieczności schylania się i przyjmowania niewygodnych pozycji podczas pracy. Ponadto dzięki możliwości uchylenia okna, znajdującego się w bezpośrednim sąsiedztwie zlewu, będziemy mogli odetchnąć świeżym powietrzem, co z kolei poprawi naszą wydajność i samopoczucie.

Trudności i wady rozwiązania

Zlew pod oknem to jednak nie same pozytywy. To rozwiązanie posiadające kilka wad, z którymi przyjdzie się nam zmierzyć.

Utrudniony dostęp do okna – przeciętny zlew ma około 50-60 cm szerokości i zainstalowany jest w blacie o kilka kolejnych centymetrów szerszym (minimum 10 cm). Od okna dzieli więc nas 60-70 cm, które znacząco utrudnią jego otwierania (zwłaszcza osobom niskim) oraz mycie.
Szyby narażone na zabrudzenia – podczas zmywania w zlewie, okno znajdujące się tuż za nim, będzie zarażone na więcej rozmaitych zabrudzeń, pochodzących z rozchlapywanej wody. Dla zachowania estetyki okna niezbędne może się okazać jego częstsze niż zazwyczaj mycie.
Bateria umywalkowa na linii otwarcia okna – jeżeli nasze okno nie jest podzielone na dwie części, usytuowana w centralnym punkcie bateria może uniemożliwić swobodne otwieranie okna.
Brak suszarki – suszarka / ociekacz to praktyczne rozwiązanie, pozwalające na bezpieczne odkładanie mokrych naczyń i sztućców na czas ich wysychania. Suszarki najczęściej montuje się bezpośrednio nad zlewem – na ścianie lub w szafce, tutaj nie będziemy mieli takiej możliwości.
Utrudniona instalacja kaloryfera – w tradycyjnych rozwiązaniach grzewczych, w pobliżu każdego okna (najlepiej bezpośrednio pod nim) powinien znajdować się kaloryfer. Umiejscowienie zlewu przy oknie może uniemożliwić lub utrudnić odpowiednie usytuowanie kaloryfera.

Dla chcącego nic trudnego!

Wymienione wyżej trudności sprawiają, że wiele osób podchodzi do pomysłu instalowania zlewu pod oknem sceptycznie. Jeśli jednak takie rozwiązanie jest naszym marzeniem, z pewnością uda nam się wszystkie (lub większość) tych trudności przezwyciężyć. Oto kilka standardowych i niestandardowych pomysłów na rozwiązanie podstawowych problemów.

Mycie okna znajdującego się nad zlewem będzie trudniejsze, ale możemy sobie je ułatwić, sięgając po rozmaite akcesoria przedłużające standardowe „ściągacze” do szyb lub po prostu inwestując w urządzenie, za pomocą którego ekspresowo umyjemy okno – wystarczy wyjść na krzesło lub domową drabinkę.
Jeżeli dorośli domownicy są niskiego wzrostu, warto na etapie projektowania i budowania domu pomyśleć o zamontowaniu okien z obniżonymi klamkami lub okien podłużnych w poziomie. Dzięki temu rozwiążemy problem z ich otwieraniem, zanim tak naprawdę się pojawi.
Szyby za zlewem zawsze będą narażone na zabrudzenia. Możemy jednak zminimalizować problem, wybierając głęboki zlew i baterię, w której wylot wody również będzie nisko – to znacząco ograniczy rozchlapywanie wody poza zlew.
Na rynku dostępne są specjalistyczne baterie podokienne, które można składać lub dowolnie wyginać, regulując tym samym ich wysokość i umożliwiając otwarcie okna.
Tradycyjną naścienną lub szafkową suszarkę do naczyń można zastąpić elegancką suszarką stawianą na blacie. Producent mebli może również zaprojektować suszarkę w szafkach stojących, w bezpośrednim sąsiedztwie zlewu – np. w formie wysuwanej szuflady.
Kaloryfer można postawić pod zlewem, pod warunkiem, że zostaną zachowane odpowiednie odległości od instalacji doprowadzających wodę oraz wykona się specjalne otwory w blacie mebla (np. między zlewem a oknem), które umożliwią wydostawanie się ciepłego powietrza z szafki pod zlewem. Najwygodniejszym rozwiązaniem będzie jednak zastąpienie tradycyjnego kaloryfera ogrzewaniem podłogowym.

Jeśli z jakichkolwiek przyczyn nie uda nam się jednak zrealizować marzenia o zlewie umieszczonym centralnie pod oknem – możemy zdecydować się na rozwiązanie pośrednie i zaprojektować zlew narożny, który z jednej strony będzie znajdował się przy pełnej ścianie, a z drugiej – przy ścianie z oknem.