Kuchnie w stylu skandynawskim kojarzą nam się z jasnymi kolorami, przytulnością, domową atmosferą i wysoką funkcjonalnością. Miło, jeśli za oknem jest ogród, przez okno wpada światło poranka i maluje na podłodze z jasnych desek niezwykłe desenie. A w kuchni, przy ogromnym drewnianym stole, zachwycona tym spektaklem szczęśliwa rodzina pochłania właśnie zdrowe śniadanie. Czy nie tak to sobie wyobrażamy? Nawet jeśli Skandynawia akurat ze słońcem się nie kojarzy, kuchnia na wymiar w stylu skandynawskim to bardzo słoneczne skojarzenie – ciepłe i miłe sercu.
Większości Polaków kuchnie skandynawskie kojarzą się także z jednym tylko sklepem. Ale IKEA nie jest jedynym miejscem, w którym można zorientować się, na czym styl skandynawski polega. Rodzimi producenci mebli na wymiar radzą sobie z nim całkiem dobrze, można więc z powodzeniem zmawiać bardziej zindywidualizowane projekty i decydować o detalach, które najbardziej przemawiają do naszego poczucia estetyki.
Źródła stylu skandynawskiego
Tak, to nie IKEA jest źródłem stylu skandynawskiego, choć dla wielu z nas jest jego kwintesencją. Styl skandynawski, jak wiele trafionych pomysłów, narodził się z potrzeby chwili. W latach 50’ XX wieku państwa skandynawskie zmuszone były wykorzystywać do produkcji mebli niemal wyłącznie swój najpopularniejszy surowiec, czyli drewno. W tym właśnie rejonie świata słońca pojawia się rzadko – większą część doby panuje ponura ciemność.
Rodowici mieszkańcy są wprawdzie przystosowani do takich warunków, ale są one dla człowieka bardzo depresyjne. Ponieważ nie ma innej możliwości, Skandynawowie postanowili rozświetlić swoje kuchnie od wewnątrz. Stąd jasne kolory mebli, mnóstwo punktów świetlnych, zamiłowanie do świec oraz girland typu cotton balls czy białych podłóg. Biel nie tylko rozjaśnia, ale i optycznie powiększa pomieszczenie. Polacy też często uciekali się do tej sztuczki, kiedy chcieli oszukać oko i z małego blokowego M2 zrobić optycznie… M3. Tyle że nam biel kojarzy się raczej ze szpitalem, niż ze światłem i kiedy tylko zaczęliśmy się przeprowadzać do większych mieszkań, z ulgą sięgaliśmy po kolorowe farby. A Skandynawowie zostali wierni bieli i jasnym barwom.
Praktycznie i użytecznie aranżacje kuchni w stylu skandynawskim
Nawet mała kuchnia w stylu skandynawskim musi być maksymalnie praktycznie urządzona. Zwłaszcza mała! W przypadku stylu skandynawskiego najpierw ustalamy, co chcemy schować do szafek i schowków, a potem te szafki i schowki projektujemy. Żeby każdy drobiazg mógł znaleźć swoje miejsce. Ale nie tylko same meble kuchenne są ważne – ważne są pojemniki do przechowywania, które można w/na tych szafkach ustawić czy zawiesić.
Systemy przechowywania są niesamowicie ważne w kuchniach skandynawskich: ergonomia i użyteczność to sprawy najważniejsze pod słońcem. Chodzi o to, żeby i osoba zajmująca się przygotowywaniem posiłków miała wszystkie niezbędne narzędzia oraz składniki w zasięgu ręki. I żeby każda kuchenna rzecz miała swoje stałe miejsce – nawet jeśli jest to przedmiot niewymiarowy, trudny do przechowywania czy łatwy do uszkodzenia.
Wieszaki, koszyki cargo, relingi, słoiki, pudełka – wszystko po to, żeby w kuchni panował ład. A dobrze wiemy, że są tu rzeczy, którym naprawdę trudno znaleźć miejsce: reklamówki, worki na śmieci, gumki recepturki, przyprawy, akcesoria do pieczenia. W kuchni w stylu skandynawskim szukanie im stałego miejsca to przyjemność, bo naprawdę można znaleźć pojemniki albo zaprojektować schowki specjalnie im dedykowane!
Natura w wielu odsłonach w stylu skandynawskim
Natura w stylu skandynawskim to przede wszystkim drewno, ale także niebarwione szkło, juta, bawełna czy tkaniny z re- i upcyklingu. Wszystko, czemu można nadać drugie życie znajdzie tu swoje zastosowanie. Zamiast plastiku – szkło i stal, zamiast papierowych ręczników – lniane i bawełniane ściereczki, zamiast naczyń z tworzywa sztucznego – zastawa kamionkowa, szklana albo porcelanowa. Do łask wracają w kuchach skandynawskich drewniane łyżki i deski do krojenia, bambusowe podkładki pod talerze, serwetki jednorazowe z papieru nadającego się do recyklingu czy słomki do picia ze skrobi kukurydzianej. Naturalna jest podłoga z szerokich desek, zamiast z paneli MDF, naturalnymi ekologicznymi farbami maluje się ściany.
Oczywiście nie zawsze da się uciec od nieekologicznych materiałów, ale sięga się po nie wtedy, kiedy nie ma przyjaźniejszych dla środowiska zamienników.
Więcej światła!
Jako się rzekło, w kuchniach skandynawskich ważne jest dobre doświetlenie. Obok sufitowych lamp elektrycznych stosuje się liczne „świecidełka” – lampki LED zasilane bateriami, które można ustawić w dowolnym miejscu, świeczki ustawiane w ciekawych świecznikach i lampionach, girlandy lampek. Kuchnia skandynawska ma być jak jasno rozświetlona łódka na mrocznym oceanie. To właśnie ciepłe światło przyciąga domowników i gości do wielkiego stołu, nad którym, a jakże, pyszni się wielka lampa.
W skandynawskiej kuchni jasno i ciepło jest dosłownie i metaforycznie, dlatego jest to serce domu. Jeśli marzy nam się kuchnia będąca centrum życia rodzinnego i towarzyskiego, nie ma lepszego wyboru niż kuchnia w stylu skandynawskim.
Sprawdź również: kuchnia w stylu angielskim.
Loading...
